ENSLAVED - ODYSSEY TO THE WEST




Gra fantastyczno-bijatykowo-przygodowa

Ta gra... to dziwna gra.

Naprawdę!

Po pierwsze na samym początku wydaje się ona bez sensu, głupia, dziwna i do niczego.

Jakiś typ z "szopą" na głowie ucieka z rozwalającego się zmechanizowanego statku kosmicznego, przy czym skacze jak Drake z "Uncharted".

Po drugie trafia na kobietę o imieniu Trip i z nią rusza w dalszą wyprawę, a po dłuższej rozgrywce dowiadujemy się, że na niego mówią Monkey (małpa).

I tak gramy z dwie godziny i niewodomo o co chodzi, a w szczególności jaki to typ gry

Postacie są tajemnicze... futurystyczny świat jest tajemniczy... gra jest tajemnicza...

Na przeszkodzie stają nam różnorakie roboty, które nasz bohater likwiduje, taką jakąś magiczną pałą (później nawet z niej potrafi strzelać).



W pewnym punkcie gry biegamy i łapiemy jakiegoś takiego machanicznego małego smoka, a dzięki niemu Trip potrafi przeskanować teren, który stoi przed naszymi bohaterami.
Dzięki tym informacjom, gracz dokładnie wie w jakich miejscach znajdują się wrogie roboty, wieżyczki strzelnicze, miny i jeszcze inne dziwne przeszkody...

I tu się właśnie zaczyna prawdziwa zabawa!

Okazuje się bowiem, że obie postacie mają zupełnie inne zdolności pokonywania terenu.

Monkey rozbija, przesuwa, rzuca i podnosi ciężkie przedmioty, walczy z robotami, skacze po poręczach do trudno dostępnych miejsc, lata po wodzie na jakimś takim niebieskim kółku, rozwiązuje logiczne łamigłówki, krzyczy do robotów, aby przykuć ich uwagę, a także potrafi Trip rzucać na większe odległości oraz nosić ją na plecach.

Trip natomiast potrafi wysyłać smoka-szpiega, odwracać uwagę robotów od Monkey'a, wchodzić na wyższe wysokości (podsadza ją Monkey), otwierać zablokowane drzwi, a także prześlizgiwać się przez szczeliny w ścianach.



Jak się łatwo domysleć, w tym tytule po prostu jest cała masa skradania, chowania się i rozwiązywania zagadek logicznych typu jak z punku A dojść do punktu B.

Walki z robotami są małym dodatkiem, co przekłada się na zbieranie punktów doświadczenia, a następnie na ulepszaniu Monkey'a i jego pały

Grafika jest bardzo śliczna, a lokacje niesamowite!!!

Ilość szczegółów powoduje szczękopad i gały na wierzchu, a futurystyczny, zmechanizowany, zniszczony świat wciąga bez reszty!!!

Krainy, po których przyjdzie nam się przemieszczać, są bardzo starannie dopracowane i udowadniają wszystkim graczom, że gry jeszcze mogą nam coś nowego pokazać, czego jeszcze nie widzieliśmy w innych tytułach i megaprodukcjach.

Polecam wszystkim fanom łamania głowy i rozrywania robotów na strzępy!!!





Zalety gry:

-niesamowita grafika,
-olśniewające efekty wizualne,
-efekty dźwiękowe na najwyższym poziomie,
-muzyka dobrze dopasowana do typu gry,
-gigantyczne lokacje,
-walki z ogromną ilością wrogów,
-ilość elementów na ekranie (czasami nie wiesz co się dzieje),
-scenariusz lepszy od nie jednego filmu,
-filmiki wspaniale pasujące do gry,
-świetnie dobrane dialogi,
-quick time event,
-sterowanie łatwe do przyswojenia,
-szybki czas loadingów,
-szybki czas zapisów,
-tuning broni,
-tuning postaci,
-szybka akcja,
-inteligentne zagadki,
-dobrze ukryte sekrety,
-dobry humor,
-co jakiś czas niesamowite zaskoczenie,
-długi czas gry (na poziomie normal ponad 10 godzin).


http://www.youtube.com/watch?v=cEd9Dfc_Vlk